[…] – Takie podejście do projektu „Wisła” bliskie jest Raytheonowi, producentowi oferowanych w Polsce systemów Patriot™ – przekonywał Douglas B. Stevenson, przedstawiciel na Polskę Raytheon Integrated Defense Systems. Raytheon ma świadomość, iż polskie doświadczenia związane z zakupem w USA samolotów wielozadaniowych F-16 nie przyniosły nad Wisłą oczekiwanych przełomowych inwestycji i trwałej, gospodarczej i obronnej kooperacji. Teraz Raytheon, jeśli zostanie wybrany na dostawcę tarczy, spróbuje to zmienić.
– Oferujemy nie tylko dostawy sprawdzonego systemu, który co kilka lat, kosztem setek milionów dolarów, jest modernizowany i dostosowywany do aktualnych potrzeb pola walki, ale proponujemy tez udział w procesie dalszego, ciągłego dostosowywania broni do nowych wyzwań i włączenie polskiego przemysłu do produkcji, badań, nawet zarządzania wielkimi rozwojowymi programami, do których będzie należało tworzenie systemu Patriot nowej generacji – dodał Stevenson.
Nie czekając na rozstrzygnięcie przeciwlotniczego przetargu, Raytheon wiosną dokonał rekonesansu w polskiej zbrojeniówce. Pierwszy kontrakt już podpisano: Bumar Elektronika, firma z grupy PHO, zaprojektuje i uruchomi produkcję anten i elementów systemu identyfikacji swój-obcy (IFF) dla najnowszych stacji radiolokacyjnych zestawów Patriot. Przyszły produkt Bumaru Elektronika ma być oferowany poprzez sieć sprzedaży koncernu, zatrudniającego 63 tys. pracowników, wszystkim obecnym użytkownikom systemu Patriot w 12 krajach. Rynek zamówień na ten produkt szacowany jest na 300-400 mln dolarów. A udział polskich firm w eksportowej ekspansji Raytheona to kolejna propozycja koncernu. Amerykanie szacują, że łączny budżet obronny tych 12 państw jest wart 250 mld dol.; zatem w przypadku wyboru systemu Patriot polski przemysł obronny zyskałby ogromne szanse eksportowe.
Raytheon gotów jest więc nie tylko uruchomić produkcję w Polsce swoich obecnych pocisków antyrakietowych Patriot, ale także rozwijać i produkować w Polsce nowe „ekonomiczne” rakiety przechwytujące przeznaczone do 8 zestrzeliwania wrogich samolotów i dronów operujących na niższych pułapach, opracować wspólnie z polskim przemysłem nowe systemy dowodzenia, łączności i budować radary wspólnie z polskimi inżynierami. Rodzima zbrojeniówka byłaby też w przyszłości włączona do tworzenia systemu Patriot nowej generacji, z możliwością eksportu pocisków i elektronicznych komponentów poprzez globalną sieć koncernu z USA do krajów, w których już stacjonuje 200 baterii Patriot. Raytheon ma zamiar ulokować w naszych spółkach ponad połowę zamówień związanych z programem ,,Wisła”. Przemysłowa oferta ma obejmować przekazanie krajowym technikom kompetencji do serwisowania i unowocześniania uzbrojenia. Polska będzie całkowicie odpowiedzialna za modernizację systemu i pocisków będących na wyposażeniu polskich Sił Zbrojnych. Oferta obejmuje także transfer technologii.
Dyrektor Stevenson przypomniał, że strategiczna kooperacja zbrojeniowa między USA a takimi państwami jak Japonia, Tajwan czy Korea Południowa była oparta nie tylko na współpracy politycznej, ale także między siłami zbrojnymi i na współpracy przemysłowej. Raytheon pomyślnie zademonstrował tego typu współpracę w ramach programu Patriot. Na współpracy z Raytheonem swoją konkurencyjność budowały też obronne spółki w innych krajach, m.in. w Holandii. – Chcielibyśmy także budować z Polską współpracę w sektorze badawczo-rozwojowym – deklarują Amerykanie.
Pełna treść artykułu „Rakietowa tarcza za miliardy” dostępna w serwisie Rp.pl tutaj.