Patriot™ jest dzisiaj bez wątpienia najnowocześniejszym w świecie systemem obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, będącym wynikiem ponad 3 tys. testów naziemnych i 1400 prób w locie. Jest także jedynym systemem rozpowszechnionym na świecie – obecnie ma 13 użytkowników, w tym pięciu członków NATO (USA, Grecja, Hiszpania, Holandia i Niemcy), ponadto Japonia, Republika Korei, Tajwan, Izrael oraz państwa Półwyspu Arabskiego i Zatoki Perskiej; łącznie na świecie rozlokowanych jest ponad 220 baterii. Jest ponadto jedynym systemem sprawdzonym w rzeczywistych warunkach bojowych, w tym w obu operacjach w Iraku, w Izraelu, a także – niedawno – w Arabii Saudyjskiej. Ten system jest i nadal będzie na wyposażeniu jednostek US Army w Europie, a polscy żołnierze i oficerowie mogli zapoznać się z nim, gdy w ubiegłym roku do Polski przybyły jednostki Patriot US Army z Niemiec.
To prawda, rząd Niemiec w ubiegłym roku postanowił kontynuować budowę własnego systemu przeciwrakietowego TLVS, opartego na niegotowym jeszcze systemie MEADS, ale decyzja ta ściśle wiązała się z faktem, że Niemcy już wydały ponad 1 mld dol. na jego opracowanie, a niemiecka firma MBDA, która będzie uczestniczyła w tym opracowaniu, zatrudnia ponad 1,3 tys. osób. Jednocześnie jednak rząd niemiecki postawił przed MEADS ostre wymagania technologiczne i terminowe – gdyby MEADS ich nie spełnił, Berlin wróci do rozmów z nami. Co więcej, Berlin równocześnie będzie modernizował posiadane jednostki Patriot i zamierza ich używać co najmniej do roku 2030. Dodam, że MEADS korzysta z pocisku PAC-3 MSE, tymczasem ten sam pocisk jest używany w systemie Patriot, stąd zresztą jego nazwa (PAC – Patriot Advanced Capability). Skoro mowa o pociskach, warto odnotować, że przez ostatnie dwa lata armia Stanów Zjednoczonych przeprowadziła dziesiątki testów w locie pocisków systemu Patriot, podczas gdy MEADS ani jednego. Zakończenie budowy niemieckiego MEADS jest przewidziane dopiero za siedem lat, po czym nastąpi testowanie systemu i dopiero potem wdrożenie go do produkcji. A już doszło do kilkumiesięcznego opóźnienia w podpisaniu odpowiedniego kontraktu…
Można oczywiście porównywać poszczególne możliwości obu systemów – gotowego Patriota i niegotowego niemieckiego MEADS, ale dla Polski moim zdaniem najistotniejsze jest to, że MEADS nigdy nie wejdzie na uzbrojenie US Army, ani w USA, ani w jednostkach US Army w Europie. Stany Zjednoczone już w 2011 r. zrezygnowały z jego wdrożenia i zdecydowały, że będą użytkowały regularnie modernizowany system Patriot co najmniej do roku 2048. Także żaden inny użytkownik systemu Patriot nie podążył drogą Niemiec – w ostatnich dwóch latach nowym użytkownikiem został Katar, a Holandia, Arabia Saudyjska, Kuwejt, Republika Korei i Tajwan podpisały z nami kontrakty na modernizację swoich baterii Patriota. Wiemy, że w ich ślady zamierzają pójść w najbliższym czasie kolejne państwa. To niezbity dowód na zaufanie do naszego systemu i wiara w jego niezawodność.
John Baird
wiceprezes ds. zintegrowanych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na Polskę
Artykuł jest też dostępny tutaj